tag:blogger.com,1999:blog-28439478.post3312452440403582253..comments2024-02-05T01:56:48.619+01:00Comments on Wyższa Szkoła Taktu, Wdzięku i Elegancji "Szarżujący Bawół": Tylko prawda was wyzwoliUnknownnoreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-29281212410361187212013-02-16T16:22:47.504+01:002013-02-16T16:22:47.504+01:00Oczywiście bloga, nie błota, głupi smartfon zmieni...Oczywiście bloga, nie błota, głupi smartfon zmienił :-) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-11053259010998554522013-02-16T16:20:25.101+01:002013-02-16T16:20:25.101+01:00Ja również z pisywaniem blogasowym życia nie utożs...Ja również z pisywaniem blogasowym życia nie utożsamia, po prostu doświadczenia za mało i talentu nie staje. Ale mundrości Pana Tygrysa za punkt honoru traktuje, a i owe w czyn przekuć się staram. Pana Tygrysa pozdrawiam i informuję o radosnym buszowaniu w archiwach jego przezacnego błota. Proszę pozdrowić ode mnie Nicka, nieodrzałowanego.<br />Piotr ze Zgierza.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-65745732918951583282013-02-14T15:39:17.846+01:002013-02-14T15:39:17.846+01:00Ale na co czekasz? Aż Ci się spali chałupa, czy co...Ale na co czekasz? Aż Ci się spali chałupa, czy co?<br /><br />Zara, zara jacy oni? Ja pierwszego peceta (z resztą służbowego) uświadczyłem na swoim biurku AD 1990, a do tego czasu wykonałem już wszak 33 okrążenia wokół Słońca i jakoś na brak atrakcji przez ten czas raczej nie narzekałem.Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-8167287212290943332013-02-12T15:49:54.167+01:002013-02-12T15:49:54.167+01:00Nie mam kąpa. Spalił się. Czekam. Jak oni żyli bez...Nie mam kąpa. Spalił się. Czekam. Jak oni żyli bez kąpów?!triariushttp://triarius.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-8545440295583030972013-02-04T20:35:31.932+01:002013-02-04T20:35:31.932+01:00@Tygrys
Kurwa!!! – no! I od razu mi lepiej! Nie d...@Tygrys<br /><br />Kurwa!!! – no! I od razu mi lepiej! Nie dość że sobie znów zapomniałem, gdzie wypisuję swoje bezcenne komęty (skutkiem czego połowę pierwszego chuj strzelił, nim połapałem się w technologii publikacji na Twoim podwórku) to jeszcze takie insynuacje…<br /><br />Że niby to ja mam kojarzyć życie z jakimś bazgraniem? A nich Cię, chudy byk weźmie na rogi! Zasadniczo to powinienem Ci na takie dictum (po, było nie było, paroletniej znajomości) pierdyknąć soczystym prawym prostym w odpowiedzi!<br /><br />To, że się pogrążasz w praktykowaniu lebelarizmu stosowanego, to będzie Ci wybaczone (o ile czynisz to z należytym poczuciem wstrętu i obrzydzenia, naturalnie!), ale to że zaniedbujesz walkę z dyslekcją – to jest karygodne!<br /><br />Co do sytuacji Nicka – to prawdę mówiąc w jakąś szczególną denność to ja tam zasadniczo nigdy nie wierzyłem, ale…<br /><br />Co do wiszenia czegoś tam w powietrzu to owszem, wyczuwam … wisi gówno, z resztą jak zawsze wisiało, czy się nareszcie oberwie i spadnie tutejszym na łeb, to tego ja tam specjalnie nie wyczuwam, ale czy ja, do kurwy nędzy, jestem jakąś wróżką z Parkowej, czy cuś?<br /><br />Ja nie jestem żadna publika, ale też sobie podczytuję Twą dawną twórczość i po tej retrospekcji z przykrością muszę Cię poinformować, że między wczesnym Tygrysem a późnym, niestety, zionie przepaść! (Nurmalnie , czysty szpengleryzm…)<br />Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-72799058848008788592013-02-04T19:14:31.076+01:002013-02-04T19:14:31.076+01:00@ Amalryk
Żyję, a co? (Czyżbyś utożsamiał życie z...@ Amalryk<br /><br />Żyję, a co? (Czyżbyś utożsamiał życie z blogowaniem? Co by, zaiste, było mało szpęgleryczne jak na szpęglerystę. ;-)<br /><br />Serio, to dzięki za pamięć i troskę. Miałem ostatnio w zwojach parę niezłych tekstów, ale też na zwojach się to skończyło. I nie mogę nawet z przekonaniem rzec, że bardzo żałuję.<br /><br />Działam ostatnio jak burza na niwie wolnego rynku i nie powiem, żeby mi on był przesadnie wrogi. (Widać ma chopak wielkie serce i umie wybaczać.) W końcu nie ma rady, jak człowiekowi obiecują 11 zł na miesiąc emerytury, i to się jeszcze co parę lat kilkukrotnie zmniejsza... A w pamięci dzwoni to, co rzekł był niegdyś Marcus Crassus. Na tematy, w szerokim rozumieniu, liberalne.<br /><br />Nikt nie chciał finansować Ardreyi, a przy okazji mnie... No to teraz ja też już takiej roboty nie chcę, bo wykombinowałem sobie coś, z liberalnego und konsumpcyjnego pkt. widzenia, znacznie lepszego. A więc dzięki wam, kochani moi wielbiciele! ;-)<br /><br />Co do spraw mniej bezpośrednio rynkowych und liberalnych, to gadałem parę dni temu z Nickiem i z radością w sercu pragnę Cię poinformować, że ta sprawa wygląda o wiele mniej dennie i żałośnie, niż się nam tutaj wydawało.<br /><br />Swoją drogą jakaś chyba taka atmosfera wisi w powietrzu, że blogasków czas już właściwie minął, niech przemówią... Itd. Albo i nie "niech", ale i tak nie ma jak temu zapobiec. I takie tam sprawy.<br /><br />Ty tego nie wyczuwasz? No to dzięki, bo to jednak komplement!<br /><br />No a poza tym, skoro publika nie nadąża i mogłąby się jeszcze w trzewiach i archiwach tego blogaska sporo uświadomić i oświecić (osiem lat pisania, czasem naprawdę pilnego, zanim mi uświadomili, że w kategoriach brzęczącej monety wartość tego jest zerowa, nie że coś) - to co ja będę pisał nowe rewelacje, które teoretycznie jakiś samotny geniusz za 20 lat zdoła pojąć, po pojęciu tego, co tu już jest i czego nikt jakoś chyba nie zrozumiał...<br /><br />(No nie - grappler Marchewka z mglistego kraju moich włochatych przodków ładnie ostatnio połączył chrześcijaństwo z Ardreyem, przeciw leberalnej tabula rasa. Aż mi serce zaśpiewało Alleluja! Więc są wyjątki, Ty pewnie też, ale ogólnie to po co ja mam coś nowego pisać, skoro starego niemal nikt nie pojął, a jeśli to opacznie?)<br /><br />Całuję czule i jakbyś chciał, to możemy sobie chociaż tak ęteraktywnie pogadaćtriariushttp://triarius.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-19819345387557022962013-02-04T18:28:09.063+01:002013-02-04T18:28:09.063+01:00@ Tygrys
Hej! Halo! Mówi się!
Ty tam w ogóle jesz...@ Tygrys<br /><br />Hej! Halo! Mówi się!<br />Ty tam w ogóle jeszcze żyjesz?Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-1254003956557336312013-01-23T04:42:37.241+01:002013-01-23T04:42:37.241+01:00PS
Prawda was oślepi :)^:)PS<br />Prawda was oślepi :)^:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-64177693698355529162013-01-23T04:39:13.143+01:002013-01-23T04:39:13.143+01:00Durch krematorium nummer drei.
To Wy oglądacie tel...Durch krematorium nummer drei.<br />To Wy oglądacie telewizję? To pewnie na PO głosujecie?<br /><br />Buziaczki od <br />http://25.media.tumblr.com/84bcead3934443a7a824149062a2a569/tumblr_mgups7DRDM1qzccddo1_400.gifAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-48597859711542937172013-01-22T10:32:56.616+01:002013-01-22T10:32:56.616+01:00Nie nadążasz! To nie jakis "ubecki szpicel&qu...Nie nadążasz! To nie jakis "ubecki szpicel" tylko agent, agent służb specjalnych (oglądałeś filmy o 007?) - no! To juz powinieneś coś załapac! I jakiego obalonego? (nie słyszałeś o pokojowej ewolucji?)A jak coś ewoluuje to w końcu wyewoluuje, albo się przekształci, jak z brzydkiego kaczątka powstaje piękny łabądź, czy tam ten prześliczny motyl z poczwarki takiej sobie etc...(te kaczątko i łabądź to a propos "reżimu")Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-40658764515940625192013-01-22T10:13:51.949+01:002013-01-22T10:13:51.949+01:00A z tym tańcem, to nie zrozumiałem. To było w odni...A z tym tańcem, to nie zrozumiałem. To było w odniesieniu do czarnych szmatek?<br />------------------------------------------------------------<br />Nie! To było w odniesieniu do "tylko". Bo znów pomieszałeś! w oryginale stoi:"Und die Wahrheit wird euch frei machen.", a nie: "Nur die Wahrheit wird euch frei machen." "NUR" to jest z innego (z fałszywej skromności, jak sądzę, obecnie niesłusznie przemilczanego) adagium:"Nur fuer Deutsche."<br /><br />Niestety, jako że sam już nie nadążam za tryndami, więc się musiałem wspomóc programem TV (bo jak wszak wiadomo, to jest przecież ta lektura współczesna dla której jest nadal utrzymywany obowiązek powszechnej nauki czytania) i wyszedł mi "Tylko taniec" - proste? No przecież, że proste!<br /><br />No i bardzo proszę nie mnie wciągać na śliski grunt uczonych rozpraw nt arkanów meskiej urody, tylko może raczej te damy, które ochoczo, z własnej i nie przymuszonej woli, oddają się upojnemu szałowi zmysłów erotycznej ekstazy w objęciach w/w Dobrusia, czy tego drugiego Adonisa (a przecież chyba obaj zdzierają już któreś tam z kolei).Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-30230677945593524752013-01-21T23:23:56.429+01:002013-01-21T23:23:56.429+01:00@ Amalryk
No a ta praca jako wyzwolenie, to rzecz...@ Amalryk<br /><br />No a ta praca jako wyzwolenie, to rzeczywiście temat na rozprawę albo jakąś gigantyczną satyrę.<br /><br />Paradoksy eleatów przy tym to mały pikuś.<br /><br />Pzdrwmtriariushttp://triarius.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-52862854647732141122013-01-21T23:22:06.722+01:002013-01-21T23:22:06.722+01:00@ Amalryk c.d.
Swoją drogą, żeby certyfikowany ub...@ Amalryk c.d.<br /><br />Swoją drogą, żeby certyfikowany ubecki szpicel ze "słusznie obalonego reżimu" uczył ludzi moralności - czy to nie obłęd i w ogóle kurestwo przekraczające codzienną normę u tych tam (nie obrażając nierogacizny, więziennych cweli, ani biedaków z wodogłowiem)?<br /><br />Pzdrwmtriariushttp://triarius.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-49757778667874303482013-01-21T23:18:20.686+01:002013-01-21T23:18:20.686+01:00@ Amalryk
Wiesz, jak byśmy mieli oceniać męską ur...@ Amalryk<br /><br />Wiesz, jak byśmy mieli oceniać męską urodę (dziwne słowa w tym kontekście, by the way!) tej tam... (Nie wiem jak to określić bez obrażania nierogacizny.) To byśmy skończyli w kaftanie i bez klamek. Mogę się ew. zgodzić na schizofrenię bezobjawową, ale ta by była objawowa i całkiem mi nie pasuje.<br /><br />Szan. Kolega zresztą (żeby jednak tę przykrą sprawę z wątroby raz na zawsze, Deo volente, zrzucić) do oceny męskiej urody (hłe hłe!) zdaje się stosować Grubą Kreskę. Zalecałbym codzienny kwadrans z braćmi Limburg (zagryzając adekwatnym serem).<br /><br />Po jakichś dwóch tygodniach patrzymy na naszego słodkiego Dobrusia i co widzimy? Buzia telewizyjnego jezuity z SzC - takiego co zrzucił był sukienkę, a po jedenastej wieczorem w święta kościelne zrzuca także stringi. N'est-ce pas?<br /><br />A wszystko to ukoronowane usteczkami całkiem jak absolutnie nieatrakcyjna dziura w dupie (no bo bywają przecie... ale to już inna historia).<br /><br />No niech się Szan. Kolega łaskawie przyjrzy i powie! Gadanie o Urbanie Jerzym uważam za skrajną łatwiznę. Ten facio został u zarania swej ziemskiej egzystencji ukarany za wszelkie przyszłe i ewentualne grzechy i przewiny. Czy może być coś gorszego, niż przeżyć całe ziemskie życie w skórze Urbana?!<br /><br />On by może nawet chciał być Św. Franciszkiem, ale nie ma jak, bo ptaki by z nim nie chciały przecież gadać! No, chyba żeby prosiły o Aviomarin.<br /><br />Pzdrawm czule (zalecając jednak głębsze analizowanie moich ezopowych gawęd i udzielenie mi nieco większego kredytu zaufania, dixi!)<br /><br />A z tym tańcem, to nie zrozumiałem. To było w odniesieniu do czarnych szmatek?<br /><br />Pzdrwm raz jeszcze (co mi tam!)triariushttp://triarius.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-85759327615802569662013-01-21T18:23:06.971+01:002013-01-21T18:23:06.971+01:00Nie, nie! Wszystko pokręciłeś! Już dawno nasi bieg...Nie, nie! Wszystko pokręciłeś! Już dawno nasi biegli w biblicystyce sąsiedzi drodzy odkryli i wyjaśnili, że to nie; "Wahrheit macht frei." tylko; "Arbeit macht frei." I wszystko, momentalnie staje się cudownie jasne!<br /><br />A co ci się tak nie podoba TW "Znak" (swoją drogą ciekawe o jaki to znak tow. humorystom z SB chodziło?)? A czy to taki przywołany tu pan, znany w czasach mojej młodości jako "dupa z uszami" (co zarazem w sposób niezwykle uroczy oddawało jego emploi )to niby jest piękniejszy?<br /><br />No a jeżeli upierasz się przy tym "tylko" to "Tylko taniec" - tu widać, że masz straszne luki w edukacji telewizorem - no i te fantastyczne mordeczki z polszmatu, czy może z walterowni? (mniejsza o szczegóły).<br /><br />Chyba już wyjaśniłem ten twój pokrętny post?Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.com