tag:blogger.com,1999:blog-28439478.post4999413364164046485..comments2024-02-05T01:56:48.619+01:00Comments on Wyższa Szkoła Taktu, Wdzięku i Elegancji "Szarżujący Bawół": Je suis Charlie - moi aussi!Unknownnoreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-78718361606807120202015-01-13T16:43:03.223+01:002015-01-13T16:43:03.223+01:00No nie - palnąłem bez sensu z tym postępem... Prze...No nie - palnąłem bez sensu z tym postępem... Przecież dzisiaj to jest nagroda, a nie kara!<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-62742272965530363272015-01-13T16:41:44.857+01:002015-01-13T16:41:44.857+01:00Nie dość że osioł, to jeszcze ślepy?! Jeśli to nie...Nie dość że osioł, to jeszcze ślepy?! Jeśli to nie jest wyrafinowany sadyzm, to ja już nie wiem. (W "Złotym ośle" był osioł, ale ani ślepy ani specjalnie analny. Czyżby jednak postęp moralny Ludzkości był złudzeniem?)<br /><br />Co do reszty tylko melancholijnie westchnę... (A co Ci kurwy takiego zrobiły, swoją drogą, że je w to mieszasz? Albo osły? Nie wiem, język też ma swoje ograniczenia, choć więcej w nim możliwości niż atomów we wszechświecie, ach!)<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-11462836118461315332015-01-11T20:16:40.336+01:002015-01-11T20:16:40.336+01:00Noż fakt! Nasza premierzycowa łazi na tych obcasac...Noż fakt! Nasza premierzycowa łazi na tych obcasach jakby ją co to właśnie jakiś ślepy osioł w dupala jechał - no cóż; taki jej, widać, charme! ( A na tym sraczkospędzie we Paryżewie miał być pono tez przytomny wielki nadradny z rady ojroniuni, honorowy folksdojcz Donald! I co i ten ćwiercćmongoł Schetyna tyż?<br /><br />Jak nic te kurwy bite chcą nas w jakieś konkretne gówno ubrać! Do czego to dochodzi! Jeszcze na starość będę kibicował muślimom!Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-40261747415078071032015-01-11T19:16:03.730+01:002015-01-11T19:16:03.730+01:00O moczu nic nie mówię, ale obejrzyj sobie to jej n...O moczu nic nie mówię, ale obejrzyj sobie to jej niedawne spotkanie z Merkelą. Co to mogło być, co nie pozwalało jej zbliżyć do siebie tych koślawych kolan? Albo pampers o trzy numery przyduży, albo może źle dopasowany pas cnoty?<br /><br />Są i inne możliwości, chińskie kulki, chwilę wcześniej seks analny z jakimś dużym wzrostem afro... czymśtam (widziałem kiedyś taki francuski film o kobiecie co chciała wszystkiego wypróbować, to i wiem, choć tam nie był Murzyn, tylko b. miłe i profesjonalne małrzeństwo).<br /><br />Nie wiem - naprawdę nie chcę rzucać bezsensownych podejrzeń, ale wyraźnie coś tam być musiało. Skoro sama Boska M. zmuszona była klepać ją po zadzie, cmokać i przez "wiśta", "hetta" nakierowywać w stronę żłobu.<br /><br />Co ja tam zresztą mogę wiedzieć. Ja tylko skromny Charlie!<br /><br />Te 80 tys. też mnie rozbawiło. Ale skoro w, mniej przecież nieco spedalonym, US of A, jak ganiali za jednym rannym osiemnastolatkiem bez żadnej ciężkiej artylerii, to milionowe miasto potulnie siedziało w domciu i nikt nie śmiał nosa na dwór wystawić.<br /><br />10 tys. to naprawdę b. optymistyczny rachunek - na ten syf wystarczyłoby 5 x mniej, jeśli by się parę warunków spełniło. Fajnie, że to na razie raczej nie u nas, choć Schetyny tego świata ostro pracują, żebyśmy się załapali na głogowskie dzieci. No bo w końcu od czego się jest mniej wartościową ludnością?<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-73042688144340593382015-01-11T18:52:20.717+01:002015-01-11T18:52:20.717+01:00Rzeczywiście ten cały “Charle” to gówno wyjątkowe ...Rzeczywiście ten cały “Charle” to gówno wyjątkowe nawet jak na lewackie standardy , toż przy tym szambie “Der Stuermer” Streichera jawi się jako Himalaje wdzięku, obiektywizmu, piękna i tolerancji. Przy czym tych “redachtórów” najwyraźniej dutch courage zdrowo poniosła mimo jednoznacznych sygnałów, iż przy braku opamiętania będzie kęsim, kęsim - no cóż volenti non fit iniuria; a teraz zapanowała wszechglobalna sraczka…<br /><br />Swoją drogą za dwoma muślimami uganiało się po Francyjej 80tys uzbrojonych po zęby gości i wreszcie, hurra!, po trzech dniach wygrali! No subcio! No luks! (Ciekawe co by było gdyby było ich np. 200-tu, a co gdy 20tys??) Widzę że najwyraźniej nie jestem Charlie! No i muslimom trzeba oddać sprawiedliwość że nie pozabijali dzieci i innych Bogu ducha winnych zjadaczy chleba. Jak to napisał był onegdaj Tresckow w swym przedśmiertnym liście; “W ostatecznym rachunku moralną wartość człowieka poznaje się po tym, że jest gotów oddać życie za swe przekonania.”<br /><br />Poza tym nie mogę być Charlie, gdyż jak stwierdził lt.col. Bill Kilgore: "Charlie don't surf!"<br /><br />Mówisz, że nasza umiłowana premierzyca chodzi w pampersach (z wrażenia nie trzyma już kału i moczu)?<br />Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.com