tag:blogger.com,1999:blog-28439478.post776702543002296792..comments2024-02-05T01:56:48.619+01:00Comments on Wyższa Szkoła Taktu, Wdzięku i Elegancji "Szarżujący Bawół": Polecanki (z trochą komentarza)Unknownnoreply@blogger.comBlogger50125tag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-74218675650791565552012-03-25T20:56:55.179+02:002012-03-25T20:56:55.179+02:00@ tj c.d.
Dodam jeszcze, że znajoma srebrem wylec...@ tj c.d.<br /><br />Dodam jeszcze, że znajoma srebrem wyleczyła się, całkiem niedawno, z potwornego zapalenia ucha, na które żaden antybiotyk nie działał.<br /><br />Ja się w sumie, przez jakieś 30 lat, trzy razy wyleczyłem z tej infekcji zatok antybiotykiem - dwa pierwsze razy poszło dość gładko, ale ostatnim razem, chyba z 10 już lat temu, było trudno i jakoś jakby nie do końca.<br /><br />A srebro zadziałało niedawno w parę dni, nie wiem - 5 czy 6, ale to nawet nie był tydzień.<br /><br />Tygrysizm to srebro koloidalne plus elektryfikacja! ;-)<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-53202766816057444522012-03-25T20:24:18.516+02:002012-03-25T20:24:18.516+02:00@ tj
Absolutna prawda. I absolutna rewelacja, któ...@ tj<br /><br />Absolutna prawda. I absolutna rewelacja, którą każdy rasowy tygrysista, wraz z krewnymi i znajomymi królika, powinien się raczyć.<br /><br />"Dobrych nie ruszając" ma w sumie proste, słodkie i logiczne wytłumaczenie: po prostu, brane doustnie, to śrybło wchłania się jeszcze PRZED jelitem grubym, gdzie grasują te "dobre" bakterie.<br /><br />A tępi wszystkie organizmy jednokomórkowe, dusząc je poprzez oddziaływanie na ich oddechowe enzymy.<br /><br />Antybiotyki to syf, szczególnie już teraz - kiedyś tak nie było, sam sobie chwaliłem te nieliczne kuracje, które przez pół wieku wymusiłem na lekarzach - ale ja się ty śrybłem pół roku temu w parę dni wyleczył z, lekkiej, ale rzucającej mi się na uczuleniowy katar, infekcji zatok. Która u mnie lubi co jakiś czas wracać i mieć taki właśnie dokuczliwy skutek.<br /><br />A paru znajomych, których o tym śrybrze poinformowałem, byłoby dzisiaj gotowych mnie wysmarować miodem i wylizać, kąpać mnie w drogim szampanie, i oddać mi swoje córki na nałożnice. Serio!<br /><br />Jeśli chcesz, i się do mnie ozwiesz przez niepopy albo blogmedia24, to Ci mogę chętnie posłać tego .pdf'a na temat koloidalnego śrybła.<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-23868853653683432952012-03-25T20:09:22.132+02:002012-03-25T20:09:22.132+02:00triarius,
Z tym srebrem koloidalnym to serio? Po ...triarius,<br /><br />Z tym srebrem koloidalnym to serio? Po szybkim guglu widzi mi się to jakimiś czarami-marami, co to atakują tylko "złe" bakterie etc., "dobrych" nie tykając.<br /><br />Zasadniczo pobieżnie przez ostatnie 6 tyg. zaliczyłem 2 kuracje antybiotykiem i zbyt wiele mi to nie dało, więc pytam.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-40350228314703337832012-03-25T15:53:22.672+02:002012-03-25T15:53:22.672+02:00@ Anonimowy (Piotr34)
Grypa? Chyba nie odkryłeś j...@ Anonimowy (Piotr34)<br /><br />Grypa? Chyba nie odkryłeś jeszcze SREBRA KOLOIDALNEGO, co?<br /><br />No to odkryj!<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-34948932396337103062012-03-25T15:49:26.983+02:002012-03-25T15:49:26.983+02:00@Triarius
Odezwe sie za pare dni bo na razie cos ...@Triarius<br /><br />Odezwe sie za pare dni bo na razie cos mnie znowu grypa bierze(drugi raz w ciagu miesiaca).Jakbym sie nie odezwal(bo mam pare spraw na glowie)to sie PROSZE przypomnij.<br /><br />Piotr34Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-82211379619336580292012-03-25T15:32:50.899+02:002012-03-25T15:32:50.899+02:00@ Anonimowy (Piotr34)
Wiesz, ja tu nie chcę nicze...@ Anonimowy (Piotr34)<br /><br />Wiesz, ja tu nie chcę niczego wymuszać. A już najmniej falstartów. I nie chcę wypaść jako jakiś chciwiec na pieniądze.<br /><br />Jednak jeśli Ty, albo ktoś, jest rzeczywiście przekonany, to najlepiej jednak skontaktujcie się ze mną przez http://niepoprawni.pl albo http://blogmedia24.pl. <br /><br />W jakąś realną tajność tego naszego virtualu wprawdzie nie wierzę, ale po co osiedlowej lewiźnie bez wielkiego powodu dawać te wszystkie dane za darmo?<br /><br />W ogóle, to można by zrobić tutaj jakiś taki button, PayPal albo coś (choć do PayPala się ostatnio ostro dobiera pierdolona Unia), żeby ludzie wpłacali na ten konkretny cel.<br /><br />Michalkiewicz ma takie coś bez żadnego konkretnego celu - po prostu za fatygę - no to może ja mógłbym mieć na konkretny cel. Z tym, że pewnie dużo by się w ten sposób i tak nie uciułało.<br /><br />Tak sobie kompinuję, kto więcej wie o dzisiejszych finansach i "prawie", może ma jakieś ciekawsze uwagi. <br /><br />W każdym razie tłumaczenie Ardreya byłoby dla mnie także i treningiem w poważniejszym i bardziej zdyscyplinowanym pisaniu ("pisarstwie"), a co w końcu człeku pozostało do zrobienia w tym dzisiejszym świecie. Więc mi to by w sumie pasowało, choć rypanie takich wielkich robót, w dodatku w sumie podobnych do tego, co się czasem robi dla chleba, za darmo, gwałci moje "wolnorynkowe" (hłe hłe!) przekonania.<br /><br />Zresztą parę drobniejszych fragmentów z Ardreya jest przetłumaczonych na tym blogu, gdyby ktoś nie wiedział. Za darmo.<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-83848292819045705062012-03-24T23:44:02.378+01:002012-03-24T23:44:02.378+01:00Ja bym najchetniej to widzial w PDF-zeby mozna to ...Ja bym najchetniej to widzial w PDF-zeby mozna to bylo sobie sciagnac.Co do kasy-daj jakies namiary na konto albo cos w tym stylu to sie za pare dni odezwe.<br /><br />Piotr34Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-66945914031283584212012-03-24T21:54:29.170+01:002012-03-24T21:54:29.170+01:00@ Anonimowy (Piotr34)
Nie chciałbym gwałcić prawi...@ Anonimowy (Piotr34)<br /><br />Nie chciałbym gwałcić prawicowych obyczajów obecnej doby, ale na ile to zależy ode mnie, to może być tak...<br /><br />Dostaję 2 stówy z przeznaczeniem na ten cel to produkuję 10 stron przeliczeniowych Ardreya po polsku. (Nie chcę za dużych porcji, żeby nie było rozziewu pomiędzy zapłatą i dostarczaniem produktu. Albo wprost się niewywiązania, skutkiem np. force majeure.)<br /><br />Chętnie bym zaczął od "Social Contract", który jest najbardziej filozoficzny, mniej zaś o praludziach... Choć oczywiście celem powinno być wszystko.<br /><br />Te przetłumaczone kawałki można by umieścić na blogasie, pod specjalnym linkiem, a jak by się zrobiło jakąś znaczącą część, to by się wyprodukowało ebooka w .pdf. Na przykład prowizorycznego, dopóki by nie było całej książki zrobionej. <br /><br />Albo jak by sobie nabywca życzył, choć raczej chodzi tu przecież o łowienie dusz i uświadamianie, więc szerokie rozpowszechnianie powinno być naszym celem.<br /><br />Jednocześnie by się człek spróbował dowiedzieć o możliwość wydania tego całkiem oficjalnie. Niewykluczone, że przy tej nikłej popularności, którą obecnie (skutkiem wiadomych zabiegów establiszmętu) ma Ardrey, nie ma już zastrzeżonych praw autorskich. Bo to chyba jest minimum 28 lat w US, a większość publikacji nie ma przedłużanego.<br /><br />A więc, gwałcąc prawicowe obyczaje, można by się za to zabrać.<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-31184619798512538862012-03-24T18:40:25.147+01:002012-03-24T18:40:25.147+01:00@Triarus
Ok-to jak zaczniesz cos dzialac i sie or...@Triarus<br /><br />Ok-to jak zaczniesz cos dzialac i sie organizowac to daj znac.<br /><br />Piotr34Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-81649314811926614702012-03-24T14:56:41.392+01:002012-03-24T14:56:41.392+01:00@ Anonimowy (Piotr34)
Ach, nie kuś! Z tą Koleżank...@ Anonimowy (Piotr34)<br /><br />Ach, nie kuś! Z tą Koleżanką można by zrobić jakiś wyciąg z Ardreya dla dzieci. Albo dla młodzieży. Poszczególne kwestie i fragmenty, bo niektóre byłyby zbyt trudne albo zbyt kontrowersyjne dla dziatwy.<br /><br />Spenglera też teoretycznie by można, choć raczej bym się modlił o jakieś "Spengler Modo Cybernetico Explicatus", co kiedyś obiecywał zrobić niezapomniany Hrabia. Czyli raczej nie dla dzieci, chyba że takiej bystrej i tak znudzonej, jak ja kiedyś byłem. Ale to by była piękna rzecz, i to na skalę (hłe hłe!) GLOBALNĄ.<br /><br />Co do tego, czy oni silni... Silni moim zdaniem w sumie są. Ich system ma, faktycznie, jak sądzę, sporo luk. O czym by można konkretniej.<br /><br />Tylko jak te luki wykorzystać, skoro ludzi w miarę kojarzących i coś chcących jest drobna mniejszość, bez organizacji, bez dyscypliny, pod czujnym okiem (bez urazy!) tow. M., masy ogłupiałe i głodne nowych prowokacji.<br /><br />No i w sumie przecież jesteśmy skrępowani etyką, której nikt nie chce, i słusznie, na śmietnik wywalać... Ich totalna niemal propaganda, takie propagandowe total immersion, w dodatku nam tę etykę tu i tam lekko, ale skutecznie modyfikuje, przez co zarażeniśmy są pacyfizmem i bezsilnością...<br /><br />Mam taką teorię, że nigdy nie jest całkiem tak beznadziejnie, jak się wydaje, kiedy jest beznadziejnie - i odwrotnie. Czyli nigdy nie jest tak dobrze, jak się wydaje, kiedy nam coś ładnie wychodzi.<br /><br />Po prostu ludzkie nastroje mają swoją inercję, a przez te nastroje filtrowany jest cały obraz świata. Podstawy psychologii, w każdym razie tygrysicznej.<br /><br />W każdym razie przyznam, że wesoło to tego wszystkiego nie widzę. Z drugiej strony, o co tu właściwie nam chodzi? Jeśli potraktujemy to tak, jak Saulo Ribeiro w "Jiu Jitsu University" traktuje białe pasy, no to jest szansa na sporo satysfakcji, etycznego piękna, a, jeśli Bóg pozwoli, może i na coś więcej.<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-70882142112531797682012-03-24T13:59:38.754+01:002012-03-24T13:59:38.754+01:00@ Anonimowy (Piotr34)
Za 1000 złotych (netto, jak...@ Anonimowy (Piotr34)<br /><br />Za 1000 złotych (netto, jakby coś) to ja mogę już zacząć robić. 50 stron przeliczeniowych (po 1800 znaków). Niedrogo, ale w końcu dla sprawy i w sumie przecież fajne zadanie.<br /><br />Można by spróbować jakoś zrobić, żeby "darczyńcy" (głupie słowo, które usłyszałem dopiero w III RP) odzyskali swoje wkłady, jeśli byłyby z tego jakieś zyski, ale to by cholernie skomplikowało, niestety, cała sprawę, i wystawiło ją na różne zagrożenia. (Co ja tam zresztą o tym wiem. Ale raczej byłbym ostrożny.)<br /><br />Można by zacząć już rypać ebooka, jednocześnie próbując dojść do tych tam ludzi, co mają do Ardreya prawa. I tak przecież nikt go dzisiaj nie wydaje, więc powinni się cieszyć z samej satysfakcji.<br /><br />Tak że kciuk w górę, dzięki i w ogóle! Tak powinno się, moim skromnym, na prawicy działać.<br /><br />(Ale oczywiście sza, Mąka o tym nie powinien wiedzieć.)<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-29354720740802589812012-03-24T13:26:56.158+01:002012-03-24T13:26:56.158+01:00To ja sie deklaruje tysiac zlotych.Jakby co to mam...To ja sie deklaruje tysiac zlotych.Jakby co to mam kolezanke-pisarke ktora pisze bajki dla dzieci(kilka juz wydala)to moze nam troche pomoc od strony organizacyjnej.<br /><br />P.S.Ale ja jednak takim pesymista nie jestem-po to sa te Ardeye i paru innych zeby pewnego dnia stanac w szeregu i wrocic z tarcza lub na tarczy a nie gnic.Moim zdniem porazka NIE jest jeszcze przesadzona a system wbrew pozorom jest slaby.Slaby bo wlasnie probuje ignorowac chocby to co Ardey mowi o naturze czlowieka czy madrzy ekonomisci o gospodarce.Obecny system-jakoby tak niepokonany to przeciez tylko przepoczwarzona globalna komuna z tymi samymi co oryginalna komuna slabosciami czyli roszczeniami do stworzenia Nowego Czlowieka,Nowej Ekonomii itp-nie udalo sie "oryginalnej" komunie to i im mimo iz sa nieco sprytniejsi udac sie nie musi(tym bardziej iz pekniecia na tym globalnym molochu juz widac)<br /><br />Piotr34Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-53184654762747698042012-03-23T23:28:11.033+01:002012-03-23T23:28:11.033+01:00@ Anonimowy (Piotr34)
Ardrey jest ważny! Odzyskał...@ Anonimowy (Piotr34)<br /><br />Ardrey jest ważny! Odzyskałby dla nas biologię, mielibyśmy w zbiorowej świadomości sporo nowych istotnych faktów i niemało interesujących interpretacji... I to, że interesujące, a do tego przeważnie słuszne, i to że wspólna pula "memów". Nie trzeba się koniecznie ze wszystkim zgadzać, ale chociaż by się wiedziało o czym mówimy.<br /><br />A do tego sama akcja zrobienia tego to by było jakieś tam osiągnięcie, szczególnie jak na naszą obecną prawicę - a w każdym razie tę jej nieagenturalną część (czyli prawicę-prawicę, a nie agenturę udającą prawicę, albo nawiedzonych świrów manipulowanych przez agentury i obce siły).<br /><br />Samo wydanie, zakładając, że byśmy się wypięli na prawa autorskie, nie jest dzisiaj problemem. Gdybyśmy się NIE wypięli, co by pewnie było do zrobienia i miałoby masę zalet, to by można było sprzedawać i by się może zwróciło. (Można by nawet zrobić jakieś "akcje", jak giełdowe, choć cholera wie, jak by to potraktował @#$% establiszmęt.)<br /><br />Co do tłumaczenia, to ja bym to sam chętnie zrobił, ale nie za darmo. Za ile? To dobre pytanie, jak mówił Klasyk. Z jednej strony to satysfakcja i nie taka nuda, jak człek przeważnie musi robić, z drugiej jednak trudny tekst, bo Ardrey ma dość barokowy styl i używa masę pokrętnych zwrotów, a tego jest naprawdę dużo (jedna kniga to minimum, a powinny być wszystkie 4).<br /><br />Gdyby były jakieś realne widoki na ściepę, to ja mógłbym się skontaktować z właścicielem praw i pogadał o prawach do tłumaczenia.<br /><br />Cieszę się, że tę sprawę podniosłeś, bo od dawna na taki głos czekałem.<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-91458932630633281772012-03-23T20:33:08.515+01:002012-03-23T20:33:08.515+01:00A jakie by byly koszty zeby takiego Ardeya wydac(p...A jakie by byly koszty zeby takiego Ardeya wydac(powiedzmy jako ebooka)?Znaczy sie calosciowo z przetlumaczeniem itp.Moze zrobimy zrzutke?-chetnie sie doloze bo sam go tylko po lebkach poczytywalem.<br />A czy wydanie jego cos zmieni czy nie zmieni to sie okaze ale moze niektorym kly wyrosna i przynajmniej bedzie z tego porzadna HISTORIA a nie takie gowno i gnicie jak teraz.<br /><br />Piotr34Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-75043718154977294262012-03-23T18:57:33.628+01:002012-03-23T18:57:33.628+01:00@ Amalryk
Nie chodziło mi o to, żeby się tu z Tob...@ Amalryk<br /><br />Nie chodziło mi o to, żeby się tu z Tobą regacić na pragmatyczną semiotykę, bo nie miałbym szansy, ino w ów nieuczony sposób chciałem wyrazić myśl, że to mianowicie kiedy o wszystkim jednoznacznie przesądza majątek przodków i ich genetyczna bliskość do tronu, to nie bardzo jest o czym rozmawiać.<br /><br />Ja tam prawicę/lewicę widzę jako coś bez porównania bardziej... "ideologicznego", że tak powiem.<br /><br />Zresztą w przeciwnym przypadku ci, co mają i rządzą światem, to by z definicji była "prawica", a my, którzy chcielibyśmy to zmienić i marzymy o rewolucji, bylibyśmy "lewicą", i to skrajną.<br /><br />Wracając zaś do Rzymu, weźmy takich Gracchów - lewica to czy prawica? Przecież oni chcieli przywrócić drobną prywatną własność, która w dodatku nie wynikała z mętnych oświeceniowych teorii, ino była rzymską tradycją, zgwałconą właśnie przez oligarchię, poborców podatków i geszefciarzy!<br /><br />Mamy uważać za "prawicę" automatycznie to, co raczy odrzucić współczesna lewizna w swej propagandzie? Bo by było cholernie naiwne i w dodatku całkiem by im oddawało inicjatywę.<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-56655812204601055892012-03-23T17:43:45.839+01:002012-03-23T17:43:45.839+01:00@ Tygrys
"...kiedy to jest sprawa CZYSTYCH P...@ Tygrys<br /><br />"...kiedy to jest sprawa CZYSTYCH POGLĄDÓW i czystego temperamentu..." - Ok! Ja to wiem!<br /><br />Ale muszę Ci się szczerze przyznać, że na skutek współczesnej semiotycznej pragmatyki (w odniesieniu do tego słowa), miewam autentyczne odruchy wymiotne, gdy tylko pomyślę, że mógłbym , przez niektórych "masowych" odbiorców, być osobiście przypisany do zbioru desygnatów potocznie z tym określeniem utorzsamianych!<br /><br />O tej enerdowskiej ubeczce Makreli - to nawet mi tu nie wspominaj! Pomijając, że ohydny kaszalot całkowicie pozbawiony seksapilu, to jeszcze w sam raz na kochankę dla tego tutejszego folksdojcza, robiącego żekomo za phemieha tego nieszczęsnego kraju.Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-30907737682541294702012-03-23T16:55:31.580+01:002012-03-23T16:55:31.580+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-54255087335852562432012-03-23T15:05:17.723+01:002012-03-23T15:05:17.723+01:00@ Amalryk
Nie, zgoda z tym Rzymem - w ogóle wydaj...@ Amalryk<br /><br />Nie, zgoda z tym Rzymem - w ogóle wydaje mi się, że mówienie o lewicy i prawicy dla innych cywilizacji, i nawet dla naszej przed powiedzmy rewolucją francuską (góra!), to trochę niepoważna zabawa.<br /><br />Tam byli tacy, co mieli i tacy, co trzymali za ryło, często ci sami... I tyle! Sens mówienia o lewicy/prawicy dostrzegam (a i to nie do końca, o czym za chwilę), kiedy to jest sprawa CZYSTYCH POGLĄDÓW i czystego temperamentu. <br /><br />Tak jak np. Ty mógłbyś "teoretycznie" być prawą ręką martioszki na J., a ja ozdobą jakiejś oficerskiej kantyny w PRL bis, czy partyjnym propagandzistą.... Gdyby chodziło jedynie o "fakty", "przynależność społeczną", posiadanie i bliskość elity władzy. A tu jednak nami, tuszę, powodują całkiem inne motywy, zresztą mojego ojca też, przynajmniej w sferze nadbudowy, co innego napędzało. (Przynajmniej przez większą część życia.)<br /><br />Stalin z całą pewnością był o wiele mniej "lewicowy" od Trockiego (czy Michnika) - co w praktyce z tego wynika? Czy socjalizm Bismarcka był jakoś zdecydowanie lewicowy? Jeśli człek nie ma rynkowej, ma się rozumieć, obsesji.<br /><br />A nawet sam Pan T., można by rzec - jakaż to w istocie "prawica", skoro gość przecież nawołuje do KLASOWEGO spojrzenia na aktualne sprawy i historyczne trendy! Czyż może być coś bardziej lewicowego?!<br /><br />Jednak, powiedziawszy to wszystko, i mimo Ardreyów z Orwellami, którzy za prawicę się jednak nie uważali (choć np. prof. Bartyzel umieszcza Ardreya w kanonie prawicowej myśli, i SŁUSZNIE!), to obecny establiszmęt jest tak zdecydowanie lewacki, a np. moje przekonania się w sumie jednak dość tradycyjne...<br /><br />Może nie do końca... Na pewno nawet nie... Ale jednak tak zdecydowanie wrogie fetyszyzywaniu Postępu, tak wrogie temu tworzeniu "nowego", hodowlanego człowieka, tej, krótko mówiąc, szalejącej totalitarnej lewiźnie, że jednak - WYCIĄGAJĄC OBIE RĘCE DO PRZYZWOITEJ LEWICY I ZDROWEJ ZBUNTOWANEJ MŁODZIEŻY, odrzucając tę dzisiejszą "przyuczoną do przyzwoitego życia i rozsądną" pseudo-prawicę Sarkozych i...<br /><br />O Merkelach nie wspominjąc, to bo po prostu szkop i agentka Stasi... Nie czuję jakiegoś specjalnego bólu określając się mianem PRAWICOWCA. Choć oczywiście nie pozwolę, by mi ktokolwiek, z Wielomskimi i Korwinami tego świata, tę "prawicowość" za mnie definiował! Ani w ogóle, by ją definiował wbrew mnie.<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-19338242997899281922012-03-23T14:47:52.967+01:002012-03-23T14:47:52.967+01:00@ Tygrys
Kiedyś, o ile dobrze pamiętam, dyskutowa...@ Tygrys<br /><br />Kiedyś, o ile dobrze pamiętam, dyskutowaliśmy na temat "prawicowości" i w ogóle sensu określeń typu :"prawica" , "lewica" w odniesieniu do takich popularów i optymatów w Rzymie.<br /><br />Z takiej perspektywy patrząc, moglibyśmy śmiało postawić tezę, że tam (Rzym) żadnej lewicy nigdy nie było, jak i symetrycznie że tu (teraz) mamy tylko lewicę...Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-36906758052181149562012-03-23T14:05:26.264+01:002012-03-23T14:05:26.264+01:00@ Amalryk
Na tle Ardreya (że się wetnę) Spengler ...@ Amalryk<br /><br />Na tle Ardreya (że się wetnę) Spengler to niemal laureat nagrody Nike i ma własny cotygodniowy szoł w telewizji.<br /><br />Ardrey to jest dopiero zamilczany! A przecież nie dawniej niż w latach '70 był głośny i czytany - coś jak dzisiaj Dawkinsy.<br /><br />Wydanie go kilka lat temu po polsku mogłoby nie tylko ożywić "drugi obieg", ale także dać coś na ząb rodzimej prawicy, otworzyć oczy temu i owemu ze zdrowo anarchistycznej młodzi, która oczywiście na razie uważa się za skrajną lewiznę i tak działa...<br /><br />Ale cóż, skoro nasz prawica wie lepiej - np. że sposobem na zwycięstwo są baloniki na zmianę z wożeniem dupy ogromną bryką i cwane ssanie unijnych dotacji!<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-24383589280640975982012-03-23T13:33:58.982+01:002012-03-23T13:33:58.982+01:00@ Iwona
"...ten świat, niestety, też podąża ...@ Iwona<br /><br />"...ten świat, niestety, też podąża w złą stronę..." Och!Hiperbolizacja, na takim stopniu ogólności, czyż też nie jest raczej wyrażeniem emocji niż tezą do dyskusji.<br /><br />Spengler jest uśmiercony przez przemilczenie gdyż w sposób jawny jego tezy wywalają na śmietnik to całe lewackie pierdolenie o nieskończonym rozwoju, postępie etc,etc...<br /><br />Nie trzeba być też zbyt biegłym erudytą, aby wprost zauważyć, iż analogie w takiej fizyce (gdzie powszechnym jest w jej języku użycie zaawansowanych narzędzi matematycznych) nie ma nic wspólnego z uprawdopodabniającym rozumowaniem przez analogię, spotykanym w naukach niezmatematyzowanych,<br />gdzie na podstawie n zdń jednostkowych, z trudnym do oszacowania prawdopodobieństwem, wnosi się o (n+1)–ym zdaniu jednostkowym.<br /><br />Ale, oczywiście z pełną premedytacją (i przy świadomości, iż uzdolnienia w zakresie zaawansowanych nauk dedukcyjnych i tak w ludzkiej populacji występują śladowo) nikt nie będzie ryzykował dyskusji, która nie dowodząc słuszności tez Spenglera (co zrozumiałe) jednak całkowicie by skompromitowała lewackie brednie.Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-79857106146269741272012-03-23T10:43:29.240+01:002012-03-23T10:43:29.240+01:00To jest do Almaryka.To jest do Almaryka.Iwona Jareckahttps://www.blogger.com/profile/01183928085988294328noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-11060710805114193892012-03-23T10:42:24.952+01:002012-03-23T10:42:24.952+01:00ten świat niestety też podąża w złą stronę. Ale ta...ten świat niestety też podąża w złą stronę. Ale tamto moje, to był taki emocjonalny wykrzyknik.<br />Obawiam się, że niestety mamy rację...co nie nastraja optymistycznie.Iwona Jareckahttps://www.blogger.com/profile/01183928085988294328noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-58284021803487942442012-03-23T09:00:15.728+01:002012-03-23T09:00:15.728+01:00W Polsce nie ma dobrego klimatu na szpęgleryzm sto...W Polsce nie ma dobrego klimatu na szpęgleryzm stosowany czyli tygrysizm. weźmy ostatni protest przeciw likwidacji historii i wyprowadzeniu reli ze szkół. Pięciu dawnych opozycjonistów głoduje, czyli przyśpiesza to co i tak nieuchronne. W tym czasie ich dawni koledzy mają z nich bekę, że po co głodówka w obronie histy i katechez? Może jeszcze w obronie matmy, muzy i WFu??? A przecież nauki ścisłe, inżynieryjne to podstawa obronności Państwa. WF to też "przedmiot kluczowy dla wychowania narodowego/państwowego" jak mawiał pewien niemiecki socjalista z wąsikiem. Muzyka też odgrywa pewną rolę w kształtowaniu tożsamości etnicznej i seksualnej, nes'pa?Towarzysz Mąkanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-17420359360020218192012-03-23T08:06:20.897+01:002012-03-23T08:06:20.897+01:00Oj optymista z Ardreya! Niektóre interglacjały trw...Oj optymista z Ardreya! Niektóre interglacjały trwały po 100 tysięcy lat, a były cieplejsze od Holocenu. Nasz ma dopiero 12 tysięcy więc może jeszcze długo potrwać i może być znacznie cieplej, czapy lodowe na biegunach i szczytach gór skurczą się, a nasi książęta zakażą nam zupełnie emisji CO2 i CH4.Towarzysz Mąkanoreply@blogger.com