tag:blogger.com,1999:blog-28439478.post9177401177394785654..comments2024-02-05T01:56:48.619+01:00Comments on Wyższa Szkoła Taktu, Wdzięku i Elegancji "Szarżujący Bawół": Gra w klasyUnknownnoreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-6607949714461572292012-11-06T05:55:21.644+01:002012-11-06T05:55:21.644+01:00Tako rzecze Towarzysz Mąka:
"Tylko powiedz Ty...Tako rzecze Towarzysz Mąka:<br />"Tylko powiedz Ty mnie dlaczego dla Ciebie klasa miałaby wynikać wyłącznie z bogactwa? Może kompletnie ten aspekt ignorować, przynajmnej w teorii."<br />Przecież właśnie o tym wspomniałem: klasa mogła wynikać także z koloru skóry, etnosu czy wcześniejszych zasług względem Rewolucji, a nie ze stanu majątkowego.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-34318659867727979772012-11-05T22:58:36.977+01:002012-11-05T22:58:36.977+01:00Miałem dokładnie to samo szpęgleryczne podejrzenie...Miałem dokładnie to samo szpęgleryczne podejrzenie na temat liberalnych uczonych i różnych tam ciekawych K/C.<br /><br />Po prostu nie zdążyłem tego wyrazić i dobrze, że Ty to zrobiłeś. Kocham ęteraktywość!<br /><br />(A może się po prostu przestraszyłem, że rebe Bratkowski to przczyta i mi dowali?)<br /><br />Swoją drogą otarłem się o uppsalską katedrę historii idei i to się zdaje potwierdzać. Choć mieli tam też jednego blond katolika (!), którego zszokowałem kiedyś mówiąc, że Św. Brygida to był antypatyczny świr, który albo miał urojenia, albo cwanie terroryzował otoczenie bajdami.<br /><br />Ale to, niestety, jak się w końcu zorientowałem, całkiem wykraczało poza paradygmat historii idei. I tak nie zostałem Zasłużonym Akademikiem Kraju... Szwecji znaczy, i świata. Ech, żiźń...<br /><br />Pzdrwm triariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-20332377661861064322012-11-05T22:51:37.940+01:002012-11-05T22:51:37.940+01:00Marks był szczery, zgoda. To był szczyry para-reli...Marks był szczery, zgoda. To był szczyry para-religijny umysł (oczywiście nie judeo-chrześcijański, jak chce ten błazen Kołakowski, tylko po prostu judeo) i miał autentyczne naukowe ambicje. Nie to co np. Lenin.<br /><br />A co do kategorii klasowych. Kszatrija i czekiści, zgoda. Tylko powiedz Ty mnie dlaczego dla Ciebie klasa miałaby wynikać wyłącznie z bogactwa? Może kompletnie ten aspekt ignorować, przynajmnej w teorii.<br /><br />Ej, nasiąkł Szan. Pan leberalnym panekonomizmem! Albo i marksistowskim. Dla mnie np. germańscy nejeźdzcy to też klasa, osobna znaczy, a byli o wiele "biedniejsi" od byle posiadacza ziemskiego w byle rzymskiej prowincji.<br /><br />No, chyba że ja czegoś tu nie zrozumiał. Jeśli tak, dopraszam się o wyjaśnienie!<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-57297824877291335512012-11-05T19:37:50.278+01:002012-11-05T19:37:50.278+01:00Tako rzecze Towarzysz Mąka:
"Z drugiej strony...Tako rzecze Towarzysz Mąka:<br />"Z drugiej strony, czy Ciebie nie szokuje fakt, że ci liberalni uczeni po prostu nie potrafią sobie wyobrazić, by coś się komuś wzięło inaczej niż przez odpisywanie od kogoś innego? Jeśli nie kogoś pod bokiem - to chociaż od jakiegoś pradawnego Hindusa albo innego Kechua?"<br />A coż w tym dziwnego? Lberalni uczeni to w końcu spadkobiercy pradawnej K/C, gdzie religia była objawionym Prawem, a Litera wszystkim, a w dobrym tonie było przedstawiać nowinki jako reinterpretację prastarych tekstów Prawodawcy, co nie? <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-12728619694998129062012-11-05T19:29:10.828+01:002012-11-05T19:29:10.828+01:00Tako rzecze Towarzysz Mąka:
Marks był na swój spos...Tako rzecze Towarzysz Mąka:<br />Marks był na swój sposób szczery. Otwarcie wyznawał, że nie on odkrył istnienie klas oraz walk klasowych lecz zaczerpnął ten pomysł od burżuazyjnych historyków i pisarzy jak Thiers i Balzak, może i nawet od co poniektórych "doktorów Kontrrewolucji".<br />Przechodząc do podstawowego pytania "czy arystokracje od zarania dziejów, czy wszelkie warstwy szlachecko-rycerskie - nie widziały świata w kategoriach klasowych"? Odpowiedź brzm: większość chyba tak, ale nie wszystie. Były arystokracje które postrzegały się li tylko w kategoriach rasowych, plemiennych, a zupełnie gnorowały kwestie finansowe. W Indiach nawet najbogatszy siudra to wciąż nieskończenie mniej niż asceta z kasty braminów czy zubożały kszatrija, co nie? Na amerykańskim południu także biały śmieć stał o kilka oczek wyżej w hierarchii społecznej od najzamożniejszego nawet Mulata. Sowieccy czekiści też mieli mniej rubli i dolarów od NEPmanów i kułaków, ale to oni byli nomenklaturą, mieczem i tarczą światowego Proletariatu itd.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-15956114778167921682012-11-05T15:20:49.875+01:002012-11-05T15:20:49.875+01:00@ WSIe
Właśnie wyczytałem w Woslenskim:
Przypomn...@ WSIe<br /><br />Właśnie wyczytałem w Woslenskim:<br /><br />Przypomnijmy wypowiedź Marksa zapisaną w roku 1852, w której deklaruje on, że nie odkrył walki klas, ale za to był pierwszym, który udowodnił, że "walka klas musi doprowadzić do dyktatury proletariatu, i że "jedynie ta dyktatura pozwoli na zlikwidowanie wszystkich klas i przejście do społeczeństwa bezklasowego". Marks uważał tę ideę za swój najważniejszy wkład w teorię walki klas.<br /><br />koniec cytatu<br /><br />Hłe hłe, że się zaśmieję! Ale super rzecz odkrył! Swoją drogą, podstawić pod "dyktaturę proletariatu" "wolny rynek" i mielibyśmy wszystkich tych świrów od Misesa z Korwinem na czele!<br /><br />Pzdrwmtriariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-60964502757671223902012-11-05T12:03:52.173+01:002012-11-05T12:03:52.173+01:00@ Jaszczur
Dzięki! Bardzo interesujące, choć dla ...@ Jaszczur<br /><br />Dzięki! Bardzo interesujące, choć dla mnie bardziej ze wzgl. na Indie, niż ze wzgl. na Marksa. (O Indiach w sumie nie aż tak wiele wiemy, co dla szpęglerysty stanowi problem.)<br /><br />Z drugiej strony, czy Ciebie nie szokuje fakt, że ci liberalni uczeni po prostu nie potrafią sobie wyobrazić, by coś się komuś wzięło inaczej niż przez odpisywanie od kogoś innego? Jeśli nie kogoś pod bokiem - to chociaż od jakiegoś pradawnego Hindusa albo innego Kechua?<br /><br />Ciekawe czy Spenglera też już w ten sposób ktoś zdemaskował. Bardzo bym chciał takie coś dorwać, jeśli istnieje. Tak mało ostatnio powodu do śmiechu!<br /><br />Tygrysizm jednak (toutes proportions gardées) akurat na pewno nie jest po prostu odpisywaniem od innych, choć się oczywiście inspiruję, o czym staram się wprost mówić... Więc to chyba nie całkiem tak działa. W każdym razie nie zawsze, nie u każdego.<br /><br />W historii idei takie podejście nosi nazwę "internalizmu" - w przeciwieństwie do "eksternalizmu", gdzie na poglądy wpływa jednak zewnętrzne otoczenie i po prostu fakty.<br /><br />No i takie nastawienie sprawiło m.in., że nie zdecydowałem się na pisanie w Uppsali doktoratu z historii idei, na co chyba miałbym szansę. Ja tak po prostu nie mogę, żeby kogoś poglądy analizować, czy choćby opisywać, całkiem "obiektywnie", bez żadnego własnego wkładu czy "filozofowania", o i właśnie żeby tak z pełnym przekonaniem doszukiwać się w każdym opisie rzeczywistości popłuczyn po jakimś innym opisie, już opisanym...<br /><br />A co Ty o tej sprawie sądzisz? Tak generalnie, bo nie musimy się koniecznie znęcać nad profesorem z portugalskim nazwiskiem.<br /><br />W każdym razie było to interesującą lekturą, a ta "Socjopatia" w tytule to po prostu miód w moje serce - jakby specjalnie dla mnie napisane!<br /><br />Pzdrwm triariushttps://www.blogger.com/profile/16645215200704914937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-28439478.post-88016930087400349762012-11-04T20:53:54.592+01:002012-11-04T20:53:54.592+01:00Polecam też "klasową", czy raczej kastow...Polecam też "klasową", czy raczej kastową analizę prof. de Carvalho (którego połajankę z niejakim Duginem u siebie streszczałem): <br /><br />http://theinteramerican.org/commentary/298-sociopathy-and-revolution.html<br /><br />Owszem, jedzie libertariańskim utopizmem i "kapitalizmem jako jedynym moralnym systemem", ale tekst nie traci przez to zbytnio na wartości.Jaszczurhttps://www.blogger.com/profile/00923790147079297621noreply@blogger.com