Wyższa Szkoła Taktu, Wdzięku i Elegancji "Szarżujący Bawół"

W sitcomach (z których pochodzi połowa mojej znajomości psychologii) do stałych grepsów należą takie oto sytuacje: - Przecież nie jestem nie...

Powiedzenie o słoniu w salonie jest dość znane (choć nie aż tak, jak to o słoniu w składzie porcelany). To by nam wystarczyło, ale że nigd...

Znalazlem fajną historyjkę u Herodota. Może być mniej lub bardziej prawdziwa, ale, skoro ktoś to nawet i wymyślił, a inni uwierzyli (z niegł...

Introductio Takie jak ten soczyste i celne marketingowo tytuły przywabiają, niczym przysłowiowe muchy, wielbicieli pornografii. Których li...

Opowiadałem wczoraj Adasiowi com kiedyś wyczytał u Frazera. O tych mianowicie dawnych cesarzach Kambodży, którym co rano dawano do skonsumow...

2. Jeden tygrys na jedno wzgórze Spóźnione rozpoznanie przez naukę terytorialnych zachowań na wiele sposobów potwierdza przenikliwość s...

Iwona Jarecka posłała mnie wczoraj na szalomowy blogasek niejakiego Chevaliera, gdzie licznie zgromadzona lewizna, z gospodarzem bloga (lew...

Obserwuję ostatnio spore zainteresowanie metodami Programowania Neurolingwistycznego, w skrócie NLP, wywołane oczywiście postpolitycznymi dz...

Czytam sobie Barbarę Tuchman o XIV wieku. Doszedłem w końcu do chłopskiego powstania zwanego Żakerią. Jak ja lubię te ludowe powstania - cha...

"Ojcowie nie poświęcają łechtaczce i waginie córki wystarczająco uwagi. Zbyt rzadko ich pieszczoty obejmują te rejony ciała. A tylko w ...