Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maseczki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maseczki. Pokaż wszystkie posty

piątek, października 08, 2021

Brak maseczki przejawem antysemityzmu!

"Co?! Niby dlaczego? W jakiż to sposób?!" wykrzykniecie zgodnym chórem. "A na wiele sposobów, drogie ludzie!" odpowiem wyniośle. Od kiedy to, kiedy chcą wam w jakiejś dyskusji postanowili wam przywalić tym ostatecznym argumentem, zalatującym z samej swej natury smrodem donosu i pozostałych słodyczy liberalnej "wolności słowa", zniżają się do zdefiniowania wam tego "antysemityzmu"? 

I może jeszcze mieliby wam - ludzkim ex definitione odpadkom etc. etc. - tłumaczyć jak to sobie w tym konkretnym przypadku wykompinowali? Jak się to do waszych konkretnych słów odnosi!? NIEDOCZEKANIE! Ludzi (o ile to w ogóle jeszcze ludzie!) podłych się wyjaśnieniami nie dopieszcza - im się nie podaje ręki, a to tylko skromny przecież początek! To raz, i chyba nie byle jakie "raz", zgoda?

Dwa, to proste pytanie - od kiedy pandemiczna propaganda, a z nią tu przecież mamy do czynienia, ma obowiązek przejawiać cień sensu czy logiki?! Już zupełnie wam się, ludzie, z tego płaskoziemstwa w głowach poprzestawiało? Ptasiego mleka też zaraz zażądacie? 

Zaś trzy, to taka sprawa, że tylko dzięki maseczkom taki Bill Gates może robić za wysokiego blondyna o aryjskiej urodzie, a wiemy przecież, jak bardzo wszystkim - z płcią nadobną włącznie - zależy, by być tym wysokim BLONDYNEM! Nie wiem, po prawdzie dlaczego aż tak, ale  w końcu nie jestem Billem Gatesem i cholera wie, czy do tej tam MENSA'y w ogóle by mnie przyjęli. (A jeśli nawet, to byłbym tam za pośmiewisko i chłopca do bicia, z jakimś nędznym IQ 125...  Nie, to już zbyt upodlająca perspektywa, chcę zapomnieć co teraz powiedziałem!)

Czy Bill Gates - Dobroczyńca Ludzkości (Windows i inne cudowności!) - NIE MA DO TEGO PRAWA?!? "Dlaczego?", zawołam. TYLKO DLATEGO, ŻE JEST MILIARDEREM?!?! Poważnie, aż mnie dusi z oburzenia... Dyskryminacja miliarderów wydaje mi się tylko minimalnie mniej zbrodnicza od... Wiecie czego! Jak w ogóle można? Jak można, jak można?! Miliarderyzm jest niemal tak samo ohydny, jak... wiadomo! I nie bez powodu przecież! Jedno nieuchronnie bowiem prowadzi do drugiego - od rzemyczka... ("Miliarderyzm" to oczywiście nie bycie miliarderem, co jest kul i super (chyba że to Trump), tylko wredna dyskryminacja przeciw tym biednym poczciwym ludziom, którzy tyle dobrego, ach! Nawet w kosmos dla nas polecą, łał!)

Do napisania powyższej głupotki zapłodnił mnie taki cudny mem (znaleziony oczywiście... wiecie gdzie?)... Było to wtedy, gdy Zbiorowym Wysiłkiem i Dzięki Stosowaniu Się Do Światłych Zaleceń Naszych Umiłowanych Przywódców, Pokonaliśmy Okrutnego Wirusa, (bezobjawowa) Dżuma Poddała Się, Nie Mając Szans Wobec... Itd. itd., możecie się zabawić piętrząc tego typu pierdoły, znane z przeszłości i z Kurwizji...

Mem, w każdym razie, był taki, że oto rozmawiają dwa ptaszki na gałęzi i jeden mówi: "Wiesz, w maseczce jednak wydawałeś się przystojniejszy." Mówię wam - każdy chce być wysokim blondynem o aryjskim wyglądzie - niezależnie od płci, nawet ptaki! Potrzebujecie jeszcze jakiegoś innego wytłumaczenia tego, co się wokół dzieje? Ja na pewno nie!

triarius

P.S. 1 Tak mi właśnie przyszło do głowy, że powinienem sobie zainstalować taki licznik, może nawet opatentować, bo to byłaby żyła złota!) pokazujący z godziny na godzinę (lub z minuty na minutę, jeśli to jeszcze przyspieszy) ile w danej chwili mamy płci. To się tak szybko zmienia, że nie rozumiem, dlaczego jakieś tam głupie długi publiczne czy wygłupy Grodzkich tego świata liczniki mieć mogą, a to nie. W razie czego jest to napisane, pomysł jest mój, i nawet bez patentu proszę mi tego nie podkradać! Ew. zapytania w kwestii joint venture to co innego.

P.S.2 A jeszcze chwilę później przyszło mi do głowy ucieszyć się, ilu to lewackich idiotów (z przeproszeniem przyzwoitych idiotów, oczywiście) zwabi do mnie ten tutaj genialny tytuł. Miłej lektury! "Prawym" - tym od kowidowego zamordyzmu - jeśli też się przynęcą, życzę oczywiście tego samego.

czwartek, lutego 25, 2021

"Ty, okrągłoziemca...!"

Der Idiot

Wyobraź sobie, że jesteś lemingiem - ale takim rasowym, po czempionach, jak zresztą chyba oni wszyscy... (Czy w ogóle może istnieć leming nierasowy? Trudno mi go sobie wyobrazić, to chyba naprawdę zero-jedynkowa sprawa, choć np. leming "prawicowy" i "patriotyczny" istnieje jak najbardziej, a od roku nam się w dodatku cudownie uaktywnił.)

Jesteś więc tym lemingiem, idziesz sobie i nagle słyszysz... Albo jakiś znajomy mówi ci przy sojowum latte... "Ty, okrągłoziemca, pampers ci się obsunął na twarzyczkę!" Albo powiedzmy jesteś bezpitulkiem tego samego gatunku i nagle słyszysz: "Mamusia nie uczyła, gdzie się nosi podpaskę?" Co wtedy czujesz?

Kto nie chce, niech nie wierzy, ale (jak często od czasu pradawnych narodzin tego blogaska zresztą) w głowie zalęgł mi się przepiękny tekst o memach... O skutecznej i wprost przeciwnie satyrze polityczej... o "najweselszym baraczku"... O immanentnym spedaleniu, jeśli nie wprost naszego ludu, to co najmniej naszych (?) elit (?).... Jednak nie bardzo widzę po co i dla kogo miałbym pisać długie i mądre teksty, więc dostaliście tylko samo jądro gęstwiny. Do ew. wykorzystania, do przetestowania na lemingach i okrągłoziemcach out there, do ew. zastanowienia nad wspomnianymi tu przed selindą kwestiami.

Swoją drogą, moi "okrągłoziemcy" wydają mi się przecudni, kolejny raz przy okazji dowodnie wykazując, że do satyry, także tej politycznej, trzeba mieć w sobie coś z poety. Co najmniej tyle, co Pan T. Mówię o takim natchnionym i od Bozi danym wyczuciu języka. Prosty leming, prosty redaktor z TVP, czy prosty TW nigdy nie pojmie, że np. "wykształciuch" może być sobie być obelgą "słuszną", ale swym brzmieniem i konotacjami działa odwrotnie!

I analogicznie, "okrągłoziemca", mój wynalazek sprzed siedmiu minu, choćby dzięki urokowi nowości, choć chyba nie tylko, ma o wiele większą siłę ośmieszania und wykpiwania, niż zgrany i banalny "płaskoziemca". Doktorat o tym zjawisku można by napisać, i to niebylejaki! Chyba się nie mylę? Bo niezwykłem, a że jeszcze czasem potrafię z komórkiem wygrać w szachy, więc mam dowód, iż dobry doktor Alzheimer jeszcze mnie nie odwiedził. (Widać jemu akurat dobrze z naszą kochaną waadzą. Co kto lubi!)

triarius

niedziela, lutego 21, 2021

Alleluja! - czyli Co nowego na dzielni?

Podpaska oldskulowa

Byłem ci ja dzisiaj "na dzielni" (jak ponoć mówi młodzież, choć podejrzewam, że to zawsze są "kul end trendy" słowotwory sprzed 15 co najmniej lat) i co widzę... Zanim jednak odpowiem na to nabrzmiałe do rozpuku pytanie, pozwólcie, że wykrzyknę "Alleluja!" Bo i jest powód!

Otóż miałem (ci ja) sprawę do załatwienia... (Tak, na dzielni, Mądrasiński, i to nawet przy samej komendzie dzielnicowej policji. Czy załatwiłem? Odpowiem nie-wprost: gospodarka tak nam się dzisiaj wspaniale kręci, że ci ludzie nie tylko mieli na drzwiach poprawione, że oto teraz kończą nie o 18:00, tylko godzinę wcześniej, ale w dodatku byli już zamknięci, mimo że ja tam dotarłem przed 15:00, bo okazało się, że jest niedziela. Teraz sam sobie pokompinuj i wywnioskuj, czy coś załatwiłem.)

No więc byłem i ujrzałem. (Czy zwyciężyłem? Oceń to jak doczytasz do końca, Napieska!) Ujrzałem ci ja mianowicie dzisiaj, pierwszy raz od niemal roku (jak ten czas leci!), coś koło połowy rodaków, a chyba nawet to była "większa połowa", bez żadnych tam podpasek czy pieluch na facjatach. Nareszcie, coś się w ludziach przełamało, coś się wreszcie budzi! Oczywiście słoneczko, ciepło nam dzisiaj z nieba generujące i śliczne niebeczko, bez pieprzyka wprawdzie koło ust, ale za to niemal bezchmurne, swoje zrobiły. (Nawiasem, istnieje w matematyce pojęcie "większej połowy".)

Jednak pewny jestem, iż nawet tylko dwa miesiące temu, kiedy łażąc po dzielni dwie godziny udawało mi się zobaczyć góra pięciu obywateli tenkraju z dumnie odkrytą twarzą, a i to w większości albo na ganku własnej willi, albo sobie ukradkiem papieroska z pieluchą na brodzie... Że wtedy nawet równikowe upały nie skłoniłyby większej połowy naszego ludu do porzucenia tego upodlającego, i z pewnością szkodliwego dla zdrowia, świństwa!

Fakt, część rodaków miała "maseczkę" nieco tylko zsuniętą, tak że oddychali normalnie, tylko wyglądali wciąż cholernie głupio, część miała ją na klatce piersiowej (tej, która od teraz ma być stosowana do karmienia niemowląt, bo inaczej to jest "płciowe... cośtam"), jednak duża część po prostu nie miała nic, co by pieluchę czy podpaskę przypominało. W każdym razie, jeśli mieli, a przecież mogli, podpaskę i/lub pampersa znaczy, to znajdowały się całkiem gdzie indziej, niż na twarzy, i nie rzucał się przesadnie w oczy. Alleluja zatem! Zgoda? To, i trzykrotne Hip hip, hura proszę! Co najmniej trzykrotne!

Naprawdę ogromnie się cieszę, bo już żal było na ten koszmar patrzeć i człowiek całkiem tracił wiarę w bliźniego swego, a już szczególnie rodaka. To może jeszcze o kochanej policji... Żaden taki się nawet nie pokazał, choć to było tuż obok ich bunkra. Nie są wcale głupi, wiedzą, że przy takim podejściu do bezprawnych zarządzeń, jakie ludzie zaczynają prezentować, nie mają szansy. Dałoby się ew. rozstrzeliwaniem, czy innym dziesiątkowaniem, bo to działało wielokrotnie w historii, wiadomo, ale mandatami się nie da, a PiS, na nasze, ale i ich zapewne, szczęście, tylko do mandatów ma odwagę się posunąć.

W czasie gdy taki... No niech będzie, że "policjant", bez lekceważących epitetów, wypisuje jednemu mandat za brak "maseczki", obok przechodzi dziesięciu innych, także bez, i się mu w nos śmieją. Co biedaczyna zrobi? I tak właśnie ma być! Tym bardziej, że na Fejzbukach czyta się, iż konkretnym urzędnikom i konkretnym policjantom grożą już za egzekwowanie tych bezprawnych zarządzeń kary po 10 i 20 tys. zł. Przez sądy. (A tak pragnęliśmy, biedne głupiątka, żeby PiS całkiem te sądy spacyfikował, prawda? Ale nie, tak nie można! Nie żebym kochał rodzime sądy, ale oni zawsze, ci co wiadomo, muszą się między sobą żreć, i z konieczności walczyć nieco o serce prola!)

Nasza kochana waadza, jak się wydaje, się przeliczyła - teraz Niedzielski w głupocie swojej - ale też jakie ma biedaczyna inne wyjście? - będzie eskalował, na co lud zareaguje jeszcze silniejszym oporem i olewaniem. Być może nawet, staram się nie być optymistą, bo to nie mój styl, ale może jednak... Może w ogóle lewizna, jak i ci wszyscy bolszewicy w Ameryce, którym ta niezłomna, miłościwie nam panująca "prawica" tak skwapliwie zaczęła służyć, też się przeliczyli...? Milcz serce!

Po swojej stronie mają wciąż oczywiście banki, bazy danych, inwigilację, ale być może przedwcześnie się odkryli und ujawnili, a miliardy zwykłych poczciwych proli, walczących o własne życie i przyszłość swoich dzieci, to nie jest całkiem nic i może do równania wprowadzić sporo nowych niewiadomych. Oby!

No to jeszcze coś o obrazku, który tu mamy. Chciałem dać jakieś podpaski, w ostateczności pieluchy, ale nie znalazłem nic, co by mnie satysfakcjonowało, poza właśnie widoczną tu teraz starą reklamą podpasek. Szwedzką zresztą. Nie od razu widać, o co chodzi, ale chodzi właśnie o to, a ogląda się to miło i z pewną nostalgią, no bo komu, #$%, w końcu takie właśnie podejście do kobiecych spraw przeszkadzało?

triarius

P.S. A teraz odejdźcie w pokoju, tylko uważajcie, do k... nędzy, na ogony!

poniedziałek, grudnia 14, 2020

To był bardzo dobry rok!

Maseczka plus

Powtarzam: to był znakomity rok - dla świata, dla zachodniej cywilizacji (z Prawami Człowieka, ach!, na czele), ale przede wszystkim dla Polski! Nasza Umiłowana Władza, po sukcesach z prospołecznymi programami, że wymienię tylko kilka: Kaganiec+, Atomizacja+, Ruina-Ekonomiczna-Z-Depresją-I-Opcjonalnie-Samobójstwem-Plus, i Dopieszczamy-Lewaków-Może-Nas-W-Końcu-Pokochają-Bo-Durny-Patriota-I-Tak-W-Końcu-Nas-Poprze-Plus, zdąży jeszcze przed końcem roku wprowadzić w życie (?!) program Mengele+. Łał!

Brawo, tak trzymać!

Niestety, cóż, niektórzy tzw. "patrioci" myślą, że są już mądrzejsi od Jarosława Kaczyńskiego, wspieranego na dodatek geniuszem tandemu Morawiecki-Niedzielski, i całkiem nie potrafią pojąć tak gambitowych zagrań, jak wpuszczenie KoniaTrojańskiego za mury lewackiej twierdzy, a to przez uzależnienie stworzenia określanego jako "Lempart o Renesansowej Urodzie" od heterseksualnych pieszczot dzielnych junaków z Naszej Ukochanej Policji, przez co niewykluczone, że mu się odmieni "preferencja"... I CAŁE LGBT SIĘ ZAWALI! (To coś, co naprawdę zasługuje na dumne miano "Gambitu Kaczyńskiego".) Przy jednoczesnym hartowaniu wszystkich innych szorstkim traktowaniem, bo jak lubił mawiać Baldur von Schirach: "Co nas nie zabije..."

Ogromnie to genialne i nie śmiałbym przez sekundę wątpić, że  wszyscy, to znaczy Lempart z Jagnięciem, Tygrys z powiedzmy Lwem (Rywinem np., pamięta ktoś?), nie tyle "zakończymy wesołym oberkiem" (jak chciał Michalkiewicz, przynajmniej do kiedy go czytałem), tylko lepiej, bo "Odą do radości" z trzymaniem się ze wszystkimi za ręce i rozkosznym cmokaniem Merkeli w... co tam nam raczy nadstawić, nie będę przecież, ja małe nic, próbował odgadywać toku myśli i pragnień drugiego Geniusza Tego Tysiąclecia.

Brawo PiS! Brawo Premier Morawiecki! Brawo Prezydent Duda! Brawo Kaczyński! A na serio, to ja przez lata tych durniów-łamane-przez-skurwieli popierał. No, chociaż na tego koszmarnego Niedzielskiego nie głosowałem, bo bym dawno sobie oczy wyłupił, i mam niepłonną nadzieję, że to żaden krewny Leszka turpe dictu Niedzielskiego z kabaretu "Elita". Bąkowski ze swoim masowaniem cnotki nawet teraz nie ma racji, ale satysfakcję to on może mieć, bo takiego starego wróbla ta swołocz jednak oszukać zdołała. "Umiłowna Swołocz" oczywiście, bo przecież niepodległość to dziś mit, mrzonka i przeżytek podniecający wyłącznie płaskoziemców, Unia Naszym Domem a PiS Naszą Matką Karmicielką, Kochanką i Żoną... cokolwiek by kto z Polską nie wyrabiał!

A teraz siusiu, paciorek i spatki! Słodkich snów!

triarius

P.S. W przypadku Kaczyńskiego dopuszczam jeszcze hipotezę, że to "tylko" skleroza albo szantaż. Wtedy zasłużona emerytura i pół strony w podręczniku historii dla klasy I Liceum. Że to, "panie dzieju, postać tragiczna, chciał dobrze, tylko wicie rozumicie". Reszta WON! WON! WON!

sobota, grudnia 05, 2020

Noś maseczkę!


Noś maseczkę - Kochanej Waadzy będzie nieco trudniej cię inwigilować!

triarius