Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chiny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chiny. Pokaż wszystkie posty

wtorek, września 20, 2022

Chińskie wojsko na Ukrainie?

Każdy wie, że żaden ze mnie portal z wiadomościami z ostatniej chwili i to tutaj jest sprzed całych dwóch dni - tyle że nikt inny wam tego nie raczy pokazać. Nie trzeba nawet tym razem rozumieć angielskiego żeby obejrzeć sobie niewielki, ale niewątpliwie militarny konwój, bez zahamowań ukazujący chiński kamuflarz i chińskie oznaczenia... A dzieje się to, wedle tych informacji, na Ukrainie.

Jeśli to prawda, a sporo wskazuje, że tak - od całkiem niedawnego spotkania Putka z tym kitajskim Gensekiem, po całkiem niedawną deklarację Bidena, że USA będzie bronić Taiwanu - no to świat czekają całkiem nowe emocje, no a nasi (?) niezawodni geniusze-łamani-przez-patrioci wpkakowali nas, Polaków, w szambo, jakiego sobie wciąż nie potrafimy wyobrazić!

Nawet gdyby to był tylko teatr i to np. nie była Ukraina, to takie coś pokazywane i opisywane w mniej lub bardziej oficjalnych mediach, a już szczególnie ruskich, oznacza wiele. Chińczycy z pewnością nie byli by zadowoleni, gdyby Ruscy bez pozwolenia pakowali ich w taką kabałę, a Ruscy bardzo teraz dbają o przyjazne uczucia chińskich władz i te przyjazne uczucia, jak się ostatnio okazało, mają. Więc co by to nie było, stanowi poważne zaostrzenie konfliktu, które już i tak postawił świat na krawędzi wojny atomowej, a Zachód na krawędzi kompletnego upadku.

Oto wspomniane video (ignorujcie raczej fryzurę tego faceta, bo jej widok może wprowadzić w nastrój całkiem nieodpowiedni do powagi chwili, alternatywnie przyprawić o moczenie nocne.)

 



triarius

piątek, października 22, 2021

Nie zdziwiłbym się...

... gdyby wnet rozpoczął się globalny ekonomiczny kryzys, o jakim nawet w 1929 się nikomu nie śniło, a rozpocząć się może... Wróć - już się dawno rozpoczął, tyle że nam tu chodzi o tę ostrą fazę... Więc on się pewnie rozpocznie, w tej ostrej fazie, od rynku nieruchomości. Właśnie bankrutuje ogromny CHIŃSKI deweloper - sprawa dosłownie masy miliardów dolarów, a tam, z tego co kojarzę, wszystko poinwestowane w takie właśnie firmy, z tą na czele. Oczywiście kitajskie państwo będzie tę firmę ratowało, ale jak się ta informacja po świecie rozprzestrzeni, to się zacznie jazda.

Dlaczego oni wam o tym nie powiedzieli? "To bardzo dobre pytanie", by zacytować Klasyka (młodzież wie, o kogo chodzi? Tak Napieska, właśnie ten!) Sami sobie odpowiedzcie, ale zapewniam, że to nie Ardrey albo Pan T., i tego skutecznie wyciszyć się nie da. Zresztą słyszałem, że mieszkania w Wawie już jakiś czas temu bardziej się sprzedają, niż kupują, a to też o czymś świadczy.

* * *

No to na deser jeszcze zagadka. Jakiś czas temu widziałem niezłego mema: dwa obrazki koło siebie - na jednym lata '60 i "Jestem lewicowcem, więc żadnej władzy nie wierzę i się nie podporządkuję!", na drugim 2021 i "Jestem lewicowcem - jak śmiesz nie wierzyć i nie podporządkowywać się Władzy?!"

Zabawne, słuszne, ale cóż w tym aż tak zaskakującego? To do ciebie to pytanie, Mądrasiński! Jak się tyko o kieckach myśli, i to nie żeby je nosić, tylko pod nie wpychać łapę, to się głupieje, i po tobie już to wyraźnie widać. A ty Napieska mogłabyś go na krótszą smycz - naprawdę masz ochotę rozmnażać się z, excusez le mot, debilem? 

Wasze ew. potomstwo będzie głupie jak przysłowiowy but i nawet nie będzie żadnymi arysto. Co, że samo nazwisko Mądrasiński, choć w Almanachu nie notowane, też coś znaczy? Też już od tej erotyki zdurniałaś, dziewczyno? To wszystko dlatego, że mieszkamy w ZOO, ale dla was to już zbyt trudne. Co ja tu w ogóle robię pod tą strzechą z tym nieszczęsnym kagankiem?! Też już w tej klatce zdurniałem?

triarius

P.S. A teraz wychodzimy pojedynczo i u uważać na ogony! (Chodzi o szpicli, debilu! Co ty w ogóle robisz w naszym elitarnym gronie? I kto ty w ogóle jesteś?!)

sobota, stycznia 09, 2021

Linki (styczeń 2021)

To jest niezwykle ważne, choć jeśli US Military szybko i radykalnie nie zadziała, to są, a my z nimi, w szarej dupie, a wszystkie te analizy to tylko intelektualna (szpęgleryczna, łał!) rozrywka:

sobota, lipca 03, 2010

Czy wnuk Putina będzie Chińczykiem?

Moja prywatna mądrość wieków uczy, że nigdy (a w każdym razie nieczęsto) jest tak dobrze, jak wtedy, kiedy nam się wydaje, że jest cudownie... Oraz że często, kiedy nam się wydaje, że gorzej już być nie może, pojawia się jednak jakieś przysłowiowe światło w przysłowiowym tunelu. (I nie zawsze jest to ekspres z naprzeciwka!)

Nie jest to zapewne specjalnie oryginalna teza, trudno też by mi było ją udowodnić... Choć jakoś tam ją wytłumaczyć bym chyba potrafił - m.in. pewną "bezwładnością" naszej psychiki, a konkretnie naszych dusznych stanów i nastrojów, która nam pewne skrajne sytuacje jeszcze dodatkowo "uskrajnia". Można sobie o tym ew. podumać, albo i podyskutować (tutaj lub u Młodych na ich Forum), ale tym razem chodzi mi o coś innego - konkret, który właśnie można by uznać za kolejne potwierdzenie mej tezy.

Otóż na salonie znalazłem przed chwilą tekst zawierający b. interesujące i, z polskiego geopolitycznego punktu widzenia, niewątpliwie optymistyczne informacje. Oto link: http://smyrgala.salon24.pl/203169,blad-saurona, ale ja tu jednak na wsiakij słuczaj go wkleję w całości. (Dyskusji pod spodem jednak nie, więc i tak warto to zobaczyć na salonie.) Oto on:


Dominik Smyrgała

Błąd Saurona

Teraz Sauron nagle dostrzegł go; jego Oko przebijając cienie spojrzało ponad równinę na drzwi, które sam przecież stworzył. W błyskawicznym olśnieniu ujrzał ogrom własnego błędu i jasny stał się dla niego podstęp przeciwników. Gniew jego zapłonął nieszczycielskim ogniem, ale strach wzbił się olbrzymią czarą chmura dymu i zaparł mu dech w piersi. Władca wiedział, że grozi mu ostateczne niebezpeczeństwo i że los jego zawisł na wątłej niteczce."
J.R.R. Tolkien, Władca Pierścieni, tłum. Maria Skibniewska, Wyd. Muza, Warszawa 2002, t. III, s. 279.

Od razu przypomniał mi się ten fragment, kiedy wczoraj wyczytałem na stronie internetowej "Rzepy" notkę opracowaną na podstawie depeszy PAP, z której wynika że Rosjanie przeprowadzają właśnie manewry wojskowe na Dalekim Wschodzie i Syberii. Autor notki trafnie przytacza opinie nalityków, że Kreml w ten sposób próbuje pokazać, że ciągle władzę w regionie dzierży silną ręką...
...tyle że to nieprawda. Częściowo poruszałem już ten temat tui tu. Poniżej krótko w punktach kilka kolejnych istotnych elementów układanki:

1. W lutym prezydent Miedwiediew podpisał nową doktrynę wojskową, wedle której głównym potencjalnym przeciwnikiem Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej pozostawało NATO. Tymczasem Chińczycy już dwa tygodnie później przeprowadzili manerwy wojskowe nie, jak dotąd, w regionach górskich (Tybet) i nadmorskich (desant na Tajwan), a pustynnych i lesistych. Nieodmienny to znak, że w Pekinie rozważają "wyzwolenie" Azji Centralnej i Syberii.

2. Nieco później analitycy armii rosyjskiej opublikowali raport, z którego wynikało, że do 2020 roku na Syberii wyludni się... 25 000 małych miejscowości. Ludzie mają tam albo wymrzeć, albo wynieść się do części europejskiej, względnie większych ośrodków na Syberii. Notka PAP w przesadny sposób podaje, że do 2015 roku na Syberii i Dalekim Wschodzie będzie żyło tylko 4,5 mln ludzi. Teraz  na wschód od Uralu mieszka ok. 34 mln, natomiast na samym Dalekim Wschodzie, gdzie istnieje tylko kilka większych ośrodków miejskich (Irkuck, Władywostok, Chabarowsk), jest to jak najbardziej możliwe i zapewne to Autor miał na myśli.

3. W tym samym czasie na tejże Syberii osiedliło się już ok. 3 mln Chińczyków. Ponoć na prośbę Moskwy w sprawie podjęcia jakichś wspólnych działań w tej materii Pekin odparł, że nie może, bo u nich takie przepływy ludności mieszczą się w granicach błędu statystycznego. Co jest poniekąd prawdą.

4. Chińczycy wypierają Rosjan także z Azji Centralnej, o czym pisałem tui tu.

Także w tym kontekście trzeba myśleć o ostatnio ugodowym tonie, z jakim Rosjanie odnoszą się do Zachodu. O pomysłach na budowę wspólnego systemu bezpieczeństwa regionalnego w Europie. O pojawiających się w niemieckich mediach pomysłach na przyjęcie do NATO wreszcie. Nawet bowiem istotne w sumie lokalne triumfy polityczne, takie jak zwycięstwo prorosyjskiej frakcji na Ukrainie, czy objęcie urzędu prezydenta Kirgistanu przez Rozę Otunbajewą (ciekawe, czy i kiedy podzieli los Askara Akajewa i Kurmanbeka Bakijewa) nie są w stanie zrekompensować rosnącego zagrożenia dla azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej, bez której państwu temu grozi dezintegracja.

----------------------------------------------------------------------------

triarius

P.S. Caeterum lewactwo delendum esse censeo.