Kto chce zobaczyć, co mam do powiedzenia na temat tego nowego tuskowego kandydata na ministra pt. Boni, niech obie naciśnie "control-F", potem zaś wpisze w odpowiednie pole "buzek". Skutkiem czego znajdzie sobie w prawym menu ze słowami kluczowymi jedno "premier Buzek" i jedno "Jerzy Buzek". Kliknie, no i tam to jest, bo Buzek, jak zapewne większość gwiazd rodzimego platfusiarstwa, to także esbecki agent. O czym wciąż b. mało ludzi zdaje się wiedzieć, choć Buzek sam się do tego publicznie przyznał.
A zresztą, co mi tam! Dam tu po prostu linki... Polacy w końcu do zbyt mądrych nie należą, co wykazali w niedawnych wyborach. A więc proszę:
http://bez-owijania.blogspot.com/search/label/premier%20Buzek
http://bez-owijania.blogspot.com/search/label/Jerzy%20Buzek
Gorąco zachęcam do przeczytania tych dwóch hiperaktualnych tekstów. Miłej lektury! ;-)
triarius
---------------------------------------------------
Caeterum lewactwo delendum esse censeo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz