wtorek, września 29, 2009

Bonmot konsumpcyjny

Najmniej prawicowe słowo? KONSUMPCJA.

* * * * *

No to może jeszcze sparafrazuję Karla Kraussa, który genialnie kiedyś powiedział, że: "Co przetrawią nauczyciele, tym żywią się uczniowie"... Mówiąc że: Jeśli będziemy się tak gorliwie i bezkrytycznie żywić tym, co przetrawili i serwują nam różni Romanowie Polańscy, Michele Jacksony, Sinéady O'Connory, i reszta szmirusów, to jesteśmy bandą lemingów, a nie żadną prawicą i wszelkie nasze nadzieje na kontrrewolucję są po prostu żałośnie śmieszne.

* * * * *

A tu coś na odtrutkę...





triarius
---------------------------------------------------
Caeterum lewactwo delendum esse censeo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz