sobota, czerwca 24, 2006

Bądźmy święci dla Parlamentu Europejskiego!

Piłsudski, choć podobno "socjalista" do samego końca, nie był głupi facet. Choćby dlatego, że powiedział kiedyś, że "kto mówi, że chce wolnej Polski, ale nie chce polskiej policji i polskich więzień, po prostu nie chce wolnej Polski".

W jakich czasach żyjemy, skoro kiedyś nawet "socjaliści" mieli tyle rozumu?

Przeciwieństwem tego sensu, i tego patriotyzmu, jest to, co wygłosił niedawno, z okazji werdyktu na temat polskiej ksenofobii i innych strasznych rzeczy w wykonaniu tzw. Parlamentu Europejskiego, senator PO jakiśtam. Dowodził on, że wprawdzie werdykt był niesprawiedliwy, ale (cytuę z pamięci): "Polska powinna być bardziej bez zarzutu, niż inne kraje, powinniśmy być całkiem i absolutnie bez zarzutu pod względem ksenowfobii i antysemityzmu, po prostu święci, bo to jest w naszym interesie, inaczej... itp. itd.".

W mojej opinii takie gadki są obrzydliwe i antypolskie. A także bardziej jeszcze szkodliwe, niż rozkładowy, antypaństwowy bełkot Tuska.

Było to oczywiście mówione na TVN24, gdzie świętość jest z pewnością najforsowniej lansowana w całej Unii Europejskiej, TV Trwam w każdym razie nie może się z tym mierzyć.

1 komentarz:

  1. Niech platfusy w końcu czynem potwierdzą deklaracje i dadzą Polsce ŚWIĘTY SPOKÓJ by żyło się lepiej wszystkim, nawet takim POsrańcą.

    OdpowiedzUsuń