Liberalizm: Deizm, który za wszelką cenę postanowił zostać drugim Islamem.
Wbrew pozorom, to nie jest takie luźne błahe coś w stylu "ale-go-zmasakrował!", wygodnie sobie siedząc przed ekranikiem, co tak uwielbia nasza "prawica". W tym są historiozoficzne głębie i szpęgleryczne odgałęzienia, nad którymi naprawdę warto by się było zastanowić. (Dzięki wam Tawariszczu Mąka za zapłodnienie!)
triarius
P.S. A żeby nie było całkiem bez figlasów, to tutaj macie hasło na sztandary tzw. "opozycji": "Tusk na premiera, Bolek na prezydenta!"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Derywacja_(socjologia)
OdpowiedzUsuńA socjologia to niby nauka?
OdpowiedzUsuńHari Seldon się nie wypowiadał, chyba.
UsuńAle Asimov owszem.A krajanin Adiego Paul twierdził, że "anything goes"...
UsuńNo to proszę o definicję "nauki", Karolu.
UsuńPzdrwm
I definicję pornografii przy okazji, jeżeli można prosić.
UsuńRAZ dołączył do grupy konserwatystów-light śniących na jawie o triumfie islamu nad turbo-leberalizmem:
OdpowiedzUsuń"Dlatego autentycznie współczuję homoseksualistom, którzy w tych krajach, gdzie tęczowa rewolucja osiągnęła swe cele, zapłacą niebawem wysoką cenę, i będą za swą odmienność zrzucani z dachów, bo tak nakazuje prawo szariatu, któremu nie będzie już miał kto, ani, przede wszystkim, w imię czego się przeciwstawiać."
U Pilipiuka widać zgubny brak szpęgleryzmu. W jednym i tym samym wpisie potrafi jednym tchem skrytykować olimpiadę w Monachium i pochwalić starożytnych Greków za niedopuszczanie barbarzyńców do igrzysk. A co było gorsze: całkowite niedopuszczanie barbarzyńców do igrzysk? (też niezbyt konsekwentne, bo dla takiego Nerona zorganizowano wszystkie możliwe igrzyska w jednym sezonie i wszędzie pozwolono mu wygrać) Czy złośliwe komentarze wobec ciemnoskórych, którym w ich własnej, demokratycznej ojczyźnie nie pozwalano jeździć tym samym autobusem co białym i nie wpuszczano do knajp?
OdpowiedzUsuń