niedziela, stycznia 20, 2008

Jestem mniejszością i łaskawie proszę się z tym liczyć!

Niniejszym zawiadamiam oficjalnie i uroczyście, że jestem przedstawicielem mniejszości. Mniejszości zaś to, jak wszystkim wiadomo, podstawa demokracji. A już szczególnie demokracj europejskiej. (Fanfary, werble, chóry starców zawodzą.)

Wyjaśniam teraz o jaką mniejszość konkretnie chodzi: o taką chodzi, do której argumenty na rzecz “zjednoczonej Europy” docierają dokładnie tak samo skutecznie, jak do pedałów docierają argumenty na rzecz seksualnej atrakcyjności damskiej cipy.

Co z tego wynika? Naprawdę niemało z tego wynika. A w każdym razie wynikać POWINNO. Że wymienię tylko kilka z brzegu…

Jako przedstawicielowi mniejszości należy mi się szacunek i opieka państwowych oraz europejskich władz, swoboda wyrażania opinii, demonstrowania, dążenia do własnych, coraz to ambitniejszych celów… A kto będzie mi robił wbrew, powinien zostać przykładnie w majestacie prawa ukarany.

W tej chwili jako przedstawiciel mniejszości czuję się niedowartościowany, ksenofobiczna ludność o faszystowskich skłonnościach ma brzydką tendencję patrzyć na mnie krzywo, władze próbują mnie ignorować, nie daje mi się móżliwości głoszenia mych opinii i upodobań... To się musi zmienić!

Jestem w końcu mniejszością i należy mi się powszechna miłość wszystkich dookoła. Oraz opieka władz. Także finansowa.

A swoją drogą, może to wcale nie jest aż taka malutka mniejszość? Może jest nas dość, byśmy mogli sobie pozakładać własne kluby i uprawiać w nich własne orgie. Orgie antyunioeuropejskie oczywiście, nie mówię o dokładnym kopiowaniu zachowań bywalców przybytków w rodzaju “Le Madame”.

Warto sprawdzić... A więc, kto jest w tej samej mniejszości? Dotąd jeszcze ignorowanej, żeby nie powiedzieć prześladowanej, ale już jutro… Kto wie!

Naprawdę warto być mniejszością w dzisiejszej Europie więc pomyślcie! No a niskie numery legitymacji zawsze mają jakieś znaczenie, co by na ten temat nie mówili różni mózgowi teoretycy i propagandziści od umoralniania ciemnego luda.

A więc – kto jeszcze?

triarius
---------------------------------------------------
Caeterum lewactwo delendum esse censeo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz