wtorek, października 05, 2010

Moty jesienne (bon? I bloody hope so!)

Wynalazca "maszyny do mieszkania" zasłużył na to, by go nawlec na "maszynę do nabijania".

* * * * *

Dedykowane Wyrusowi:

Nie interesują mnie poglądy na tomizm księdza, który zrzucił sukienkę. Wystarczy mi, że o kimś takim w ogóle pomyślę, by oczyma wyobraźni widzieć, jak gość zrzuca także stringi, a to jest naprawdę przerażająco obrzydliwa wizja.

* * * * *

Definicja artystycznej awangardy: wyrafinowany amalgamat tandety i pretensjonalności.

(Może już w jakiejś formie tę myśl opublikowałem, ale nie w dokładnie tej, i zresztą nie jestem pewien.)


triarius
---------------------------------------------------
Czy odstawiłeś już leminga od piersi?

2 komentarze:

  1. Jak się słucha lemingów albo czyta ich posty na forach rozmaitych, to widać, że lemingi to takie nieuświadomione masochisty: same z siebie wysługują się Lewiatanowi, plują na Kościół, machismo i zaściankowość Polski, a z drugiej strony cierpią w tym eurokratycznym, realno-leberalnym, co raz bardziej lewackim syfie.
    Mnóstwo kobitek najpierw się realizuje zawodowo, a potem biadoli, że nie może znaleźć chłopa. Potem mają pretensję do całego świata, że "fajni, normalni faceci" już dawno potworzyli stabilne konkubinaty albo nawet małżeństwa z jakimiś "zaściankowymi kocmołuchami", "matkami-Polkami i innymi moherami", a im wciąż musi wystarczyć kot, czekoladki i gumowe berło posła Palikota.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lemingi-samce (o ile Ardrey wciąż jeszcze nazywał by ich samcami) przeżywają analogiczne katusze, rozpłaszczając tyłki przed kompem grając w gierski dla nastolatków do 40tego roku życia, a potem narzekają, że wszystkie kobitki to "blachary" i "materialistki", bo nie doceniają towarzyszy subtelnych ekologów, co to ze względów ideolo nie zrobili prawka do 40 roku życia albo byli tak uczciwi, że nie chcieli go kupić.

    OdpowiedzUsuń